Wiatr zaczął już swoją robotę, czas lata
odchodzi powoli e D G a C D e
A ja mam dzisiaj ochotę, by zobaczyć jak jesień przychodzi
Chcę przejść wspomnieniami po szczytach,
zabłądzić tam wyobraźnią
Sprawdzić, czy buki pożółkły, poczekać aż połoniny zasną
Buki, buki, buki, ukryte pod górami e h C a
Buki, buki, buki, sypiące złotymi iskrami e D C a
Wzywam was na polanę w ciemnym lesie
Wzywam was na śpiewanie, idzie jesień
Łam daba daba daj
Łam daba daba daj
Przysiądę na starym kamieniu, otulę się ciepłym płaszczem
Posłucham jak wiatr tęsknie szumi, jak liść o liść cicho klaszcze
Popatrzę na sierp księżyca, co błądzi pomiędzy
szczytami
Rozpowiem wszystkim ludziom, jak straż pełni tam nad górami
Buki, buki, buki, ukryte pod górami
Buki, buki, buki, sypiące złotymi iskrami
Wzywam was na polanę w ciemnym lesie
Wzywam was na śpiewanie, idzie jesień
Łam daba daba daj
Łam daba daba daj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz