Jestem wędrowcem

Jestem wędrowcem w zieleni przejrzystej
Jestem harcerzem z krwi i kości czystej  
Zapatrzony w szare klucze żurawie
Zasłuchany w polne kwiaty w trawie

          Laj, la la la la la la la, laj laj
          Laj, la la la la la la la, laj laj

Kim byłbym gdyby nie rozkosz bycia
Kim gdyby nie skautowy styl życia
A tak swe istnienie przypisuję Tobie
I harcerstwu, czyli temu, co robię
  
          Laj, la la la la la la la, laj laj
          Laj, la la la la la la la, laj laj

Nie zamienię tego kawałka chleba
Do samego końca aż pójdę do nieba
A tam w mundurkach i krótkich spodenkach
Będziemy Boga nosić na rękach

          Laj, la la la la la la la, laj laj
          Laj, la la la la la la la, laj laj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz